Tytuł oryginału: The Godfather
Autor: Mario Puzo
Seria/cykl: Ojciec Chrzestny (tom 1)
Data premiery: 1969 / 2 stycznia 2018
Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 479
Vito Corleone jest Ojcem Chrzestnym jednej z sześciu nowojorskich rodzin mafijnych. Sprawuje rządy żelazną ręką, a ci, którzy nie podporządkowują się jego decyzjom, nie mogą liczyć na łaskę. To człowiek honoru, ale zarazem tyran i szantażysta, który wśród wrogów wzbudza strach, a wśród przyjaciół – zasłużony, choć nie całkiem bezinteresowny, szacunek. Kiedy odmawia uczestnictwa w nowym, niezwykle opłacalnym interesie – handlu narkotykami – wchodzi w ostry konflikt z cosa nostrą. Przyszłość rodziny może uratować tylko najmłodszy syn Vita, Michael, bohater wojenny, który z brudnymi interesami nie chciał mieć nic wspólnego. Czy okaże się godnym następcą Ojca Chrzestnego?
"Przyjaźń jest wszystkim. Przyjaźń to coś więcej niż talent. Więcej niż władza. Prawie się równa rodzinie. Nigdy o tym nie zapominaj."
Jestem pewna, że każdy słyszał o słynnym "Ojcu Chrzestnym". Niektórzy przeczytali książkę, inni obejrzeli film, a ja... do tej pory nie znałam zarówno powieści, jak i filmowej adaptacji. Idealną okazją do uzupełnienia braku w wiedzy była premiera nowego wydania kultowej historii sycylijskiej mafii. Przyznam jednak szczerze, że bałam się tego klasyka. Obawiałam się, że poruszane w nim tematy nie przypadną mi do gustu i zawiodę się. Jakie jest więc moje ostateczne zdanie o tej powieści?
Książka rozpoczyna się krótkimi scenami, które przedstawiają nam powody, dla których pewni bohaterowie udali się z prośbą o pomoc do tytułowego Ojca Chrzestnego. Wiedzieli oni, że po okazaniu należytego szacunku i zapewnieniu o dozgonnej przyjaźni, mogą liczyć na rozwiązanie swoich problemów przez samego Vita Corleone. Wkrótce mieli dowiedzieć się o tym, że don nie robi niczego bezinteresownie i oczekuje od nich wyświadczenia odpowiedniej przysługi. Gdy dochodzi do wojny między Rodzinami, przyjaciele i synowie Vita okazują się być na wagę złota. Niestety, w gronie osób związanych z rodziną Corleone, są podli zdrajcy. Czy Ojcu Chrzestnemu uda się odnieść zwycięstwo i zapobiec najgorszemu?
Akcję powieści umiejscowiono się w drugiej połowie lat 40 XX wieku i rozgrywa się głównie w Nowym Jorku, ale chwilami przenosi się do innych amerykańskich miast, a także do Włoch. Bohaterów jest mnóstwo, lecz Mario Puzo zadbał o to, aby każda postać miała charakter odróżniający ją od reszty. Nie ma więc obawy o pomylenie się w tym, kto jest kim. Jest jednak jedna wartość, która połączyła w pewien sposób wszystkich bohaterów. Tą wartością była miłość do Rodziny. Dla niej byli gotowi poświęcić swoje życie. Nie mogę również pominąć faktu, że byli bardzo oddani włoskim tradycjom. Przestrzegali ich z największą starannością i przekazywali kolejnym pokoleniom.
"Nie można mówić 'nie' ludziom, których się kocha, nie za często. To cały sekret. A poza tym, kiedy to mówisz, musi brzmieć jak 'tak' . Albo trzeba ich samych skłonić do powiedzenia 'nie'."
W "Ojcu Chrzestnym" zostały bardzo dobrze przedstawione powiązania mafii z osobami na różnych szczeblach władzy. Dzięki tym kontaktom don Corleone mógł przeprowadzać sprawnie różne nielegalne akcje przestępcze. Warto jednak zaznaczyć, że nie tylko Vito miał takiego asa w rękawie. Inne Rodziny również miały "swoich ludzi" w państwowych instytucjach, a to prowadziło do wielkich nieporozumień i mafijnych porachunków. Były więc sytuacje, w których lała się krew, a nawet dochodziło do obrzydliwych morderstw. Akcja w takich momentach rozpędzała się wraz z każdym słowem, a niektóre fragmenty sprawiły, że otwierałam szerzej oczy ze zdumienia.
Czytając książkę do głowy przychodziło mi wiele pytań dotyczących bohaterów lub miejsc i początkowo byłam zła, że autor nie udzielał mi od razu na nie odpowiedzi. Na szczęście Mario Puzo w swojej powieści zastosował liczne retrospekcje, w celu przywołania wydarzeń z przeszłości. Dzięki nim dowiedziałam się o historii życia poszczególnych postaci i przede wszystkim dona Corleone. Opowieść o tym, jak udało mu się osiągnąć wielką władzę, pozwalającą na kierowanie jedną z największych Rodzin mafijnych, była niezwykle intrygująca. Już w młodości mógł pochwalić się niebywałą intuicją, przebiegłością i mądrością w prowadzeniu interesów. W kolejnych latach zdobywał doświadczenie, które pomogło mu stać się ważną osobistością w mafijnym świecie. Z ogromnym zainteresowaniem śledziłam losy tego człowieka. Budził we mnie sympatię, co jest bardzo dziwne, zważywszy na to czym się zajmował.
Wiem, że rozpisałam się w swojej recenzji. Na swoje usprawiedliwienie napiszę, że inaczej się nie dało i gdybym mogła, pisałabym dalej. Mario Puzo w przystępnym języku wprowadził mnie w niebezpieczny gangsterski świat, pełen przemocy, nienawiści i wyłudzeń. Książkę czyta się bardzo szybko, pomimo prawie 500 stron i niedużej wielkości czcionki. "Ojciec Chrzestny" to również opowieść o przyjaźni, miłości, ludzkich dramatach, uzależnieniach i przywiązaniu. Jeżeli jeszcze nie czytaliście tej powieści, to koniecznie to nadróbcie! Jestem pewna, że książka przypadnie Wam do gustu. A jak już będziecie kupować "Ojca Chrzestnego", to obowiązkowo w nowym wydaniu od wydawnictwa Albatros! Ja na pewno wkrótce dokupię pozostałe dwa tomy, aby mieć cały komplet "pakietu mafijnego".
10/10
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję wydawnictwu
Czytałam dawno temu. Trudno nie znać tej książki.
OdpowiedzUsuńJa już też znam :D
UsuńPozdrawiam!
Świetnie, że tak bardzo Ci się podobała, ale mnie jakoś nie kusi.
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo tego klasyka warto znać :)
UsuńPozdrawiam!
Popatrz, też nie oglądałam filmu (i nie czytałam książki, na dodatek :D ). Z jednej strony średnio mam ochotę po nią sięgać, ale z drugiej... Jakby nie patrzeć to już niemal klasyka, więc warto ją znać :/
OdpowiedzUsuńSwoją drogą Albatros postarał się przy jej wydawaniu, wygląda naprawdę ładnie! ;)
Pozdrawiam ciepło,
Paulina z naksiazki.blogspot.com
Nie zastanawiaj się, tylko czytaj! Ja zbyt długo myślałam nad tym, czy sięgnąć po "Ojca Chrzestnego" :P
UsuńWydana jest cudownie <3 Albatros ostatnio bardzo przykłada się do tego, jak książki mają wyglądać ostatecznie :)
Pozdrawiam!
Koniecznie muszę przeczytać tę książkę. Filmu nie widziałam, więc będzie to dla mnie całkowicie nieznana historia i nowa przygoda. Mam nadzieję, że "Ojciec..." spodoba mi się tak samo jak tobie.
OdpowiedzUsuńNajpierw książka, później film :D Tak najlepiej :)
UsuńPozdrawiam!
Nadal należę do tej niewielkiej grupy osób, które nie znają Ojca Chrzestnego. W każdym razie słyszałam, że jest wybitny, muszę nadrobić zaległości.
OdpowiedzUsuńMiłego Wieczoru,
Pani Włóczykij
Zdecydowanie to wybitna powieść :)
UsuńMusisz więc po nią sięgnąć :D
Pozdrawiam!
Aż wstyd, że jeszcze nie czytałam. Tak wysoka ocena zachęca
OdpowiedzUsuńSpokojnie, wszystko jest do nadrobienia :D
UsuńPozdrawiam!
,,Ojciec chrzestny'' dumnie wisi jako mój cel na 2018r. wraz z innymi klasykami. Mam nadzieję, że też mnie tak zachwyci :D Pozdrawiam, Wielopasja
OdpowiedzUsuńNa pewno! To rewelacyjna powieść :)
UsuńPozdrawiam!
Też mam w planach tą książkę, ale to już trochę w dalszej przyszłości. ;-)
OdpowiedzUsuńNie odkładaj tego w daleką przyszłość :D Zapoznaj się z tą książką jak najszybciej ^^
UsuńPozdrawiam!
jedna z moich ulubionych książek! :) Dawno temu, razem z chłopakiem zrobiliśmy sobie maraton i obejrzeliśmy wszystkie filmy od rząd... BOŻE jakie to było nudne! Mówię głównie o drugim i trzecim filmie - przez to bardzo długo zwlekałam z zabraniem się za książkę. Szkoda! Książka jest rewelacyjna <3 Mam nadzieję że "Sycylijczyk" i "Ostatni Don" również mnie nie zawiodą :)
OdpowiedzUsuńFilm jeszcze przede mną, tak samo jak drugi i trzeci tom powieści :D
UsuńPozdrawiam!
Też nie oglądałam ani nie czytałam. To w sumie takie moje must read na przyszłość, ale jak odległą, to się okaże. :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że to must read na niedaleką przyszłość :D
UsuńPozdrawiam!
Uwielbiam ♥
OdpowiedzUsuńJa też ^^
UsuńFilm oglądałam milion razy (uwielbiam!), ale nie wiem jakim cudem nie czytałam jeszcze książki :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie przeczytaj! Ja muszę obejrzeć film ;D
UsuńPozdrawiam!
Do filmów jak i do książki miałam już swoje podejście - to niestety nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ver-reads.blogspot.com
Szkoda, ale wiadomo- nic na siłę :)
UsuńPozdrawiam!
Klasyk, ale ani nie czytałam ani nie oglądałam. Teraz mam podstawy, że warto przeczytać :) Mimo,że średnio odnajduje się w takich tematach.
OdpowiedzUsuńhttps://weruczyta.blogspot.com/
Ja też jakoś za gangsterskimi książkami nie przepadam, ale ta jest świetna! :D
UsuńPozdrawiam!
Wiem, że to klasyk, ale nigdy mnie do niego nie ciągnęło. Teraz chyba czas to zmienić jak najdzie mnie ochota na takie klimaty. Okładka jest przepiękna ♥
OdpowiedzUsuńNo pewnie :D Jak tylko będziesz mieć ochotę na książkę pełną akcji, to polecam tę :D I fakt, okładka jest cudowna! *o*
UsuńPozdrawiam!
Nie czytałam i nie oglądałam filmu. Klasyka, ale jednak nie moje klimaty.
OdpowiedzUsuńRozumiem :D
UsuńPozdrawiam!
Must read, który wciąż jest na stosie wstydu... :( Ale cóż zrobić gdy tyle świetnych książek i praca i życie... :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie :/ Tyle świetnych książek, ale jednak każdy poza czytaniem ma różne obowiązki i tego czasu wolnego zostaje niewiele :(
UsuńPozdrawiam!
Nie czytałam książki. Nie oglądałam filmu. Jakoś nigdy nie było mi po drodze, ale coś mi mówi, że się na nią skuszę :D
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam w ten zimowy wieczór!
Justyna z live-and-let-read
Polecam, bo naprawdę to coś świetnego! :D Oczywiście pierwsze książka, później film ^^
UsuńPozdrawiam!