Najlepsze książki 2017 roku

Przyszedł czas na przedstawienie najlepszych książek 2017 roku! Być może dla większości z Was moje wybory nie będą zaskakujące, zważywszy na to, co lubię. Oczywiście pamiętajcie, że są to książki, które  przeczytałam w ubiegłym roku i które według mnie zasługują na wyróżnienie. Udało mi się wybrać tytuły z różnych gatunków literackich. Brałam pod uwagę nie tylko to, jaką ocenę wystawiłam danej pozycji, ale także to, czy zapadła mi w pamięci. Nie przedłużając, przedstawiam zwycięzców minionego roku.

Recenzje wszystkich książek znajdziecie tutaj.

"Kukuczka. Opowieść o najsłynniejszym polskim himalaiście" Dariusz Kortko, Marcin Pietraszewski

"Wanda. Opowieść o sile życia i śmierci. Historia Wandy Rutkiewicz" Anna Kamińska

Literatura górska to coś, po co z ochotą sięgam. Ostatnio na rynku wydawniczym pojawia się mnóstwo książek o himalaistach - zarówno tych nieżyjących, jak i żyjących. Gdy ogłoszono premiery biografii Wandy Rutkiewicz i Jerzego Kukuczki wiedziałam, że muszą znaleźć się w mojej biblioteczce. 

Przeczytanie obydwu egzemplarzy zajęło mi niewiele czasu, więc wniosek nasuwa się tylko jeden - były wyśmienite. Świetny styl pisania autorów, ciekawe anegdoty i wspomnienia znajomych himalaistów, dreszczyk adrenaliny oraz mnóstwo górskich zdjęć sprawiły, że niechętnie zamknęłam lekturę. 

"Ekspozycja" / "Przewieszenie"/ "Trawers"/     Remigiusz Mróz

Będąc w tematyce górskiej nie mogę pominąć książek, które przeniosły mnie na zaśnieżone, niebezpieczne szczyty Tatr. Wspaniale było móc czytać o szlakach, które znam i którymi chodziłam, a jeszcze cudowniejszy jest fakt połączenia ukochanych gór z moim ulubionym gatunkiem literackim, czyli kryminałem. Co prawda pierwszy tom był przeciętny, ale kolejne dwa idealnie wpasowały się w moje czytelnicze gusta. 

Wartka akcja, pełno zwrotów akcji, opisanie działań organów ścigania, wtrącenie bieżących problemów społecznych i ciekawe postacie utkwiły w mojej głowie. Uzyskanie odpowiedzi na pytanie "kto jest mordercą?" wprowadziło mnie w osłupienie i przez dłuższą chwilę wbijałam wzrok w ścianę, nie mogąc uwierzyć w to, co się stało.

"Harry Potter i Kamień Filozoficzny"

"Harry Potter i Komnata Tajemnic"

"Harry Potter i Więzień Azkabanu"

"Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć"

J.K. Rowling, Jim Kay, Olivia Lomenech Gill

Te książki to jedne z najpiękniejszych egzemplarzy na mojej półce. Jestem wielką fanką "Harry'ego Pottera" i gdy tylko na rynku pojawia się coś związanego z Hogwartem (wartego zakupu), to chcę to mieć. Spędziłam cudowne chwile czytając ilustrowane wydania. Mogłam podziwiać wybitną pracę artystów, których grafiki pojawiły się w książkach, a także przypomnieć sobie fascynującą historię o młodym czarodzieju. Na pewno będę wracać do tych czytadeł.

Seria z Joanną Chyłką Remigiusz Mróz

Na sam koniec pozostawiłam absolutnie genialny cykl powieści o ekscentrycznej prawniczce z prestiżowej kancelarii Żelazny&McWay, która zawładnęła moim sercem. Mimo, że książki o niej przeczytałam w listopadzie, to dalej myślami do nich wracam i nie mogę się doczekać kolejnego tomu. Historie opowiedziane w tych książkach są bardzo ciekawe, a postacie wykreowane przez Mroza są fantastyczne! Szczególnie Joanna Chyłka - jak dla mnie ta bohaterka to mistrzostwo! Sprawy kryminalne prowadzone przez duet Chyłka&Oryński wymuszają na czytelniku brak snu, byleby dokończył powieść. A gdy już to zrobi, chce sięgnąć jak najszybciej po kolejny tom. Każda część wywołała we mnie dziesiątki uczuć co sprawiło, że raz uwielbiałam autora, a zaraz później byłam na niego wściekła. Nie ulega jednak wątpliwościom to, że pomimo wszystko Remigiusz Mróz oficjalnie stał się moim ulubionym autorem.

A które książki są dla Was najlepszymi, jakie mogliście przeczytać w 2017 roku?

Kochani, napiszcie w komentarzu!