STEPHEN KING
Mówi się o nim "mistrz powieści grozy","król horroru". Nie ulega wątpliwościom fakt, że to prawda. Jego książki rozeszły się w nakładzie ponad 350 milionów egzemplarzy, co jest niezbitym dowodem na rzeszę fanów, uwielbiającą czytać jego dzieła. Nie ogranicza się tylko do jednego gatunku. Próbował już swoich sił mierząc się z gatunkami takimi jak fantastyka, fantasy, thriller i kryminał z świetnymi rezultatami.
Dzisiaj zabieram Was drodzy czytelnicy w podróż, która przybliży Wam życie oraz twórczość jednego z moich ulubionych pisarzy. Wiele się mówi o książkach, więc dlaczego by nie pomówić o ich autorach?
Krótki życiorys
Stephen Edwin King urodził się 21 września 1947 roku w Portland w stanie Maine (Stany Zjednoczone). Kiedy miał 3 lata, jego ojciec postanowił opuścić rodzinę zostawiając małego Stephena i adoptowanego brata, Davida, pod opieką matki. Problemy finansowe zmusiły ich matkę do częstych przeprowadzek z synami w poszukiwaniu pracy. Ostatecznie osiedlili się w Durham w Maine, gdzie mali Stephen i David chodzili do szkoły. King rozpoczął swoją przygodę pisarską bardzo wcześnie dzięki matce, od której dostał w prezencie na święta swoją pierwszą maszynę do pisania. W 1960 roku napisał swoje pierwsze opowiadanie, które wysłał do wydawcy. Odpowiedzi nie otrzymał, jednak nie zniechęciło go to do dalszego pisania. Niedługo potem udało się opublikować opowiadanie "Byłem nastoletnim rabusiem grobów" . W 1970 roku ukończył studia, zdobywając uprawnienia do nauczania języka angielskiego w liceum. Rok później poślubił Tabithę Spruce, z którą ma trójkę dzieci - Naomi Rachel, Owena Phillipa i Joe Hilla. Aby utrzymać swoją rodzinę pracował jako nauczyciel, a także pisał opowiadania do gazet.
Twórczość
W 1974 roku wydał swoją pierwszą powieść, którą była "Carrie". Pisarz miał pewne problemy z ukończeniem książki, więc wyrzucił ją do śmieci. Dopiero żona Stephena namówiła go do podjęcia próby dokończenia powieści i wysłania maszynopisu do wydawnictwa. Od tej pory każda powieść Kinga trafiała na listy bestsellerów zaraz po opublikowaniu, a warto zaznaczyć, że w swoim dorobku ma kilkadziesiąt powieści. Najpopularniejsze z nich to wyżej wspomniana "Carrie", "Miasteczko Salem", "Lśnienie", "Cmętarz zwieżąt", "To", "Przebudzenie", "Zielona mila" oraz cykl powieści "Mroczna Wieża". Oprócz tego Stephen King wydał zbiory opowiadań, m.in.: "Cztery pory roku", "Czarna bezgwiezdna noc" i "Bazar złych snów".
Ciekawostki
- Przez ponad dziesięć lat zmagał się z alkoholizmem. Z nałogu pomogła mu wyjść rodzina i przyjaciele.
- Jest wielkim fanem baseballu.
- Przeznacza duże sumy pieniężne na cele filantropijne.
- Przyznaje coroczne stypendia dla uczniów szkół średnich i college'u.
- Wydał parę książek pod pseudonimem Richard Bachman i jedną pod pseudonimem John Swithen.
- Jego synowie oraz żona również są pisarzami
- Od 1981 roku jest najbogatszym pisarzem świata. Przez 35 lat dorobił się majątku o wartości ponad 2 miliardów dolarów.
- W 1999 roku uległ poważnemu wypadkowi. Będąc na spacerze potrącił go samochód w skutek czego miał wielokrotnie złamane biodra, połamane żebra oraz uszkodzone płuco.
- Wiele jego powieści zostało zekranizowanych. Najpopularniejsze filmy to "Zielona mila" i "Skazani na Shawshank".
- Jest laureatem wielu prestiżowych nagród.
- Więcej niesamowitych ciekawostek znajdziecie tutaj
Gorąco zachęcam Was do poszukiwania innych informacji na temat tego pisarza. Chciałam w skrócie zaprezentować jego życie, ale tak naprawdę nie przedstawiłam tu nawet 1/5 wszystkiego. Uwielbiam Stephena Kinga za powieści grozy, powieści obyczajowe i zbiory opowiadań. Już niedługo na blogu ukaże się recenzja zbioru "Bazar złych snów".
Pozdrawiam!
Cynthia Ann
źródła:
Sama długo zastanawiałam się nad tym, czy jego książki są dla mnie i po obejrzeniu serialu nakręconego na podstawie jednej z nich - podjęłam decyzję. Chcę zacząć od Dallas '63 ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Ja swoją przygodę z Kingiem zaczęłam od "Przebudzenia", co nie było trafnym wyborem :D Jednak nie zniechęciłam się i przeczytałam "Cmętarz zwieżąt", dzięki któremu rozpoczęłam przygodę z twórczością Stephena Kinga :D
UsuńCieszę się, że Ty również przeczytasz jego książkę :) Pozdrawiam!
Przyznam, że nie wiedziałam, że King był uzależniony w takim stopniu od alkoholu. Świetny pomysł na ten cykl :)
OdpowiedzUsuńWiele bohaterów powieści Kinga ma jakieś uzależnienia, co pewnie było spowodowane osobistymi doświadczeniami autora ;)
UsuńCieszę się, że spodobał się pomysł :D
Pozdrawiam!
Ciekawy post! Bardzo mi się podoba :D Ja nie czytałam jeszcze nic Stephena Kinga i myślę, że jego książki jeszcze nie są dla mnie... Może jak będę w trzeciej klasie gimnazjum to sięgnę po coś jego autorstwa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cię z całego serduszka i w wolnej chwili zapraszam do mnie na 'Business English Magazine 54/2016 | Recenzja' :)
Tusia z bloga tusiaksiazkiinietylko.blogspot.com
Ja zaczęłam przygodę z Kingiem w drugiej klasie technikum, bo wtedy jakoś zrozumiałam, że jestem wystarczająco dojrzała, aby przyjąć jego styl pisania i wszechobecną grozę ;) Tak więc nie musisz się śpieszyć z czytaniem jego twórczości!
UsuńPozdrawiam! :*
Mój ulubiony pisarz, bez dwóch zdań. :)
OdpowiedzUsuńCo do tego wypadku z 99 roku, to potem napisał książkę "łowca snów", w której nawiązał do tego wypadku, a całą książkę napisał ręcznie, swoim piórem. :)
Pozdrawiam
http://pierwsza-strona.blogspot.com/
Właśnie jestem pod wrażeniem, że zdobył się na coś takiego ;)
UsuńPozdrawiam!
Bardzo ciekawy post. Dowiedziam się dużo nowych rzeczy na temat Kinga.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
http://zapoczytalna.blogspot.com
Cieszę się, że Ci się spodobał :D
UsuńPozdrawiam! :*
Aż wstyd się przyznać ale twórczość Kinga mam wciąż przed sobą. Oglądałam filmy i bardzo mi się podobały, a jednym z postanowień na rok 2015 jest właśnie przeczytać coś w końcu tego autora ;D. Mam nadzieję, że się uda ;)).
OdpowiedzUsuńZacznij od "Cmętarza zwieżąt" albo "Zielonej mili" :) To świetne książki i idealne na początek przygody z tym autorem :D
UsuńPozdrawiam!
Widzę,że mamy podobny gust czytelniczy! <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam Stephena Kinga! Do te pory byłam pewna,że King wydawał powieści pod pseudonimem Richard Bachman,a tu okazuje się,że jeszcze jeden! :D
Mimo,że kiedyś czytałam jego życiorys,to niektórych ciekawostek nie było tam albo mi umknęły.
Twój post jest bardzo ciekawy :) Dowiedziałam,że paru rzeczy,o których wcześniej nie słyszałam. :D Taka ze mnie fanka :D
Pozdrawiam kochana! ;*
http://olalive-blog.blogspot.com/
Jego życiorys jest bardzo ciekawy :D Czasem lubię poszperać w internecie w poszukiwaniu informacji o Kingu :)
UsuńPozdrawiam! :*
Nie wiedziałam, że "Carrie" to jego pierwsza powieść! Ja na razie czytałam tylko jedną książkę Kinga i to jedną z mniej znanych - "Joyland". Za to widziałam wiele ekranizacji jego prozy, wspomniane "Skazani na Shawshank", "Zielona mila", "Misery" czy "Sekretne okno" :) Muszę koniecznie nadrobić jego twórczość!
OdpowiedzUsuńOj tak, musisz i nie ma innej opcji! :D
UsuńPozdrawiam! ;*
Nie ma bata - biorę się za Kinga! Z każdego zakamarka Internetu zalewają mnie recenzje jego książek, a teraz trafiłam na Twój blog i wpis o Kingu... Niby nie wierze w znaki, ale to musi coś znaczyć (wysoce nie po polsku napisane, wybacz). Swoją drogą świetny pomysł na wpis ;) Planujesz więcej takich? Cóż, ja tu zostanę i przekonam się z czasem ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
Q.
https://doinnego.blogspot.com/
Rzeczywiście to chyba oznacza, że musisz w końcu przeczytać coś spod pióra Stephena Kinga :D Myślę, że nie pożałujesz, bo to świetny pisarz :)
UsuńI owszem, planuje więcej takich wpisów. Nie wiem tylko jak często się będą pojawiać :D
Pozdrawiam! :*
Bardzo chciałabym sięgnąć po jego książkę "Carrie". Widziałam obie ekranizacje, które może i nie były zbyt zachwycające, ale w pewien sposób zachęciły mnie do przeczytania oryginału :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://welcome-to-my-little-big-world.blogspot.com
Ja nie czytałam ani nie oglądałam "Carrie", więc muszę to nadrobić bo aż wstyd :D
UsuńPozdrawiam!
Lubię Kinga, a post bardzo ciekawy ;) na pewno będę do ciebie zaglądać ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie na recenzję serialu ;)
Pozdrawiam! http://literacki-wszechswiat.blogspot.com/
Bardzo się cieszę :D
UsuńPozdrawiam!
Ja przeczytałam dwie z jego powieści; "Zieloną milę", która mnie zachywciła, z resztą tak jak i film, a także "Jasność" (in. "Lśnienie"), która nie spodobała mi się i skutecznie zniechęciła do horrorów. Właściwie ta książka zdefiniowała moją niechęć do tego typu książek.
OdpowiedzUsuńPrzydałoby się na pewno sięgnąć po coś jeszcze :) Od dawna myślę o "Skazani na Shawshank".
"Skazani na Shawshank" to opowiadanie pochodzące ze zbioru "Cztery pory roku" ;) Oglądałam film i zakochałam się w nim <3 Świetna ekranizacja! Tak samo jak i "Zielona mila" :D
UsuńPozdrawiam!
Ciągle słyszę dobre rzeczy o tej książce i o tym filmie. :) Coś w tym na pewno musi być. Tylko boję się, że mogę się rozczarować.
UsuńTego opowiadania nie czytałam, ale np. bardzo polecam zbiór opowiadań "Czarna bezgwiezdna noc", którego recenzja pojawiła się u mnie na blogu :)
UsuńBardzo ciekawy post, dzięki któremu w końcu dowiedziałam się trochę o tak popularnym pisarzu. MUSZĘ w końcu przeczytać jakieś jego dzieło, bo oszaleję :D Najbardziej ciekawi mnie "Miasteczko Salem", "Cmętarz zwieżąt" i oczywiście "Zielona mila". Nie wiem, od której książki byłoby najlepiej rozpocząć przygodę z Kingiem. Może coś polecisz? :D Byłoby mi niezmiernie miło ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZacznij od "Zielonej mili", bo to świetna książka i chyba jedna z najlepszych. Nawet sam Stephen przyznał, że bardzo lubi tę powieść :D
UsuńPozdrawiam!
Książki tego autora nie czytałam ale to chętnie zmienię :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie! :D
UsuńPozdrawiam!
Świetny post, jednak ten autor do mnie nie przemawia. Za każdym razem jak wypożyczam jego książkę, to po paru stronach odkładam i leży. Może kiedyś znajdę jakąś fajną jego pozycję, która przypadnie mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńNo to mam nadzieję, że tak właśnie się stanie :D
UsuńPozdrawiam!
Tyle słyszałam o jego książkach, a o nim w ogóle :O dobrze wiedzieć, choć ja sama nie sięgnęłam po jego książki... Aż wstyd :O
OdpowiedzUsuńTo cała rodzinka Kingów taka pisząca :)
Pozdrawiam!
http://fanofbooks7.blogspot.com
Oj no to musisz się wziąć za Kinga ^^
UsuńPozdrawiam!
Nie miałam pojęcia, że zmagał się z alkoholizmem. Ale pisarzem jest świetnym :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :D
UsuńTen pisarz umie mnie zachwycić i rozczarować. Obecnie kończę czytać „Cmętarz zwieżąt”. „Bazarem złych snów” byłam zachwycona. Może dlatego, że sama piszę opowiadania, a King dał młodym pisarzom w tym zbiorze opowieści kilka fajnych i przydatnych wskazówek. Brakowało mi w tym poście jednej rzeczy – od czego (polecasz) zacząć przygody z Kingiem. Wiadomo, że nieobeznanego z Kingiem czytelnika nie można wrzucić na głębokie wody, bo może się „poparzyć” (lub lepiej napisać „utopić”).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
czytaniamania.blogspot.com
Masz racje, mogłam o tym wspomnieć w poście. Ale nic nie szkodzi, na pewno kiedyś pojawi się o tym oddzielny post :D
UsuńPozdrawiam!
Z jego książek czytałam tylko "Komórkę", może warto przeczytać kolejne? :D
OdpowiedzUsuńPoza tym fajnie jest tak poznawać autorów i na pewno będę stałą obserwatorką twojego bloga ;)
http://lowczyniksiazekk.blogspot.com/
Koniecznie sięgnij po "Zieloną milę" lub "Czarną bezgwiezdną noc". To jak dotąd najlepsze książki Kinga, które przeczytałam :D
UsuńDziękuję bardzo! Pozdrawiam! ;*