Tytuł oryginału: La fille de Brooklyn
Autor: Guillaume Musso
Seria/cykl: -
Data premiery: 2 sierpnia 2017
Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 368
Raphaël jest wziętym pisarzem. Od kilku miesięcy spotyka się z Anną, która pracuje jako stażystka na pogotowiu w paryskim szpitalu, gdzie oboje się poznali. Podczas romantycznej podróży na Lazurowe Wybrzeże Raphaël, którego męczy tajemniczość Anny, przypiera ją do muru pytaniami o jej przeszłość. Po burzliwej kłótni dziewczyna opuszcza ukochanego i wraca do Paryża. Raphaël jedzie za nią. Na miejscu okazuje się, że dziewczyna znikła. Raphaël wraz z najbliższym przyjacielem, emerytowanym inspektorem policji, zaczyna jej szukać. Poszukiwania okazują się dużo bardziej skomplikowane, niż obaj początkowo myśleli. W wyniku prywatnego dochodzenia wychodzi na jaw, że Anna nie jest wcale tą osobą, za którą się podawała. Kobieta znalazła się w wielkim niebezpieczeństwie z powodu swojego udziału w nierozwiązanej sprawie sprzed dziesięciu lat.
Guillaume Musso to jeden z tych autorów, których twórczości jeszcze nie poznałam. Premiera najnowszej książki okazała się świetną okazją do przeczytania czegoś spod jego pióra, aby przekonać się czy zachwyty nad panem Musso są uzasadnione. I jak myślicie, jestem zadowolona pierwszym spotkaniem?
"Czy wciąż byś mnie kochał, gdybym zrobiła coś naprawdę złego?"
Akcja książki rozgrywa się na początku w Paryżu, a później także w Nowym Jorku. Wraz z każdym rozdziałem nabiera coraz większego tempa, a my dowiadujemy się coraz większej ilości informacji. Historia Anny jest poplątana i sięga przynajmniej 10 lat wstecz. Aby móc wyjaśnić sprawę, Raphaël i jego przyjaciel Marc postanowili rozłączyć się i prowadzić prywatne śledztwo w dwóch państwach, z którymi Anna była w jakiś sposób związana.
Z zapartym tchem śledziłam odkrycia dwójki Francuzów, którzy narażali własne życie, aby poznać prawdę i odnaleźć Annę. Autor podzielił powieść na dni, w których dzieją się opisane zdarzenia, a je na krótsze rozdziały odpowiednio zatytułowane. Każdy z nich był dosłownie nafaszerowany ciekawymi sytuacjami, a urywanie rozdziału w nieodpowiednim dla czytelnika momencie zniechęcało do odłożenia lektury. To sprawiło, że w zaskakująco szybkim czasie przeczytałam "Dziewczynę z Brooklynu" i zarwałam dla niej noc.
"Najwyraźniej Sabato miał rację: Prawda jest wspaniała w matematyce i chemii, ale nie w życiu."
Książka jest bardzo ładnie wydana. Miękka oprawa ma skrzydełka, na których znajdziemy fragment książki oraz notatkę biograficzną o autorze. Strony są białe i na początku się ich obawiałam, ale czytało się bardzo wygodnie. Na grzbiecie książki umiejscowiono tytuł i autora za pomocą niebieskiej czcionki na białym tle. Pozostałe powieści pisarza wydane przez wydawnictwo Albatros również mają takie same grzbiety, dzięki czemu całość będzie idealnie pasować do siebie na półce.
Guillaume Musso rewelacyjnie połączył thriller z odrobiną romansu. Chociaż nie jestem wielką fanką tego drugiego gatunku, nie mogłam doczekać się finału losów Raphaëla i Anny. Kobieta przeżyła wiele złego w swoim życiu i straszliwe jest to, że zdarzenia opisane przez Musso wciąż pojawiają się na świecie. W powieści podobało mi się, że każdy rozdział miał jakiś przewodni cytat innych autorów (nawet Stephena Kinga). Nie mogę również zapomnieć o dwóch różnych narracjach: pierwszoosobowej i trzecioosobowej. To zdecydowanie jedna z rzeczy, które wyróżniają "Dziewczynę z Brooklynu" na tle innych thrillerów.
Na pewno to nie ostatnie moje spotkanie z Guillaume Musso. Początek przygody z jego twórczością okazał się świetny i już nie mogę doczekać się kolejnych powieści. Polecam tę książkę miłośnikom thrillerów, którzy lubią szybką akcję, jazdę bez trzymanki oraz trochę poplątania z pomieszaniem i miłością w tle. Nie bójcie się jednak, pisarz nie przyprawi Was o ból głowy, ponieważ dawkuje informacje w bardzo rozważnych porcjach. Na koniec wszystkie elementy układanki połączyły się w całość, a ja z satysfakcją stwierdziłam, że książka przeszła moje oczekiwania.
8/10
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu
Mam tą książkę w planach. Lubię Musso :) Polecam Ci jego "Uratuj mnie" ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję! Muszę sobie zapisać :D
UsuńBuziaki!
Zainteresował mnie opis tej książki, którą często widziałam u innych. Jednakże jest to pierwsza recenzja, którą udało mi się przeczytać na jej temat. Widzę, że nie mam się czego obawiać sięgając po nią. :D
OdpowiedzUsuńJools and her books
Sięgaj bez obaw, bo jest świetna :D
UsuńBuziaki! ;*
Bardzo lubię twórczość autora - potrafi stworzyć naprawdę niezwykły klimat :) Nie mogę się doczekać aż przeczytam tę książkę :)
OdpowiedzUsuńJa dopiero zaczęłam swoją przygodę z autorem, ale wiem już, że to nie była jego pierwsza i ostatnia powieść u mnie :D
UsuńBuziaki! ;*
ja też nie znam twórczości tego autora, a od tej powieści chce zacząć i mam nadzieję, że również mi się spodoba :)
OdpowiedzUsuńNa pewno się spodoba! :)
UsuńBuziaki! ;*
Nie miałam do czynienia z twórczością tego autora, ale akurat na tę książkę mam smaczek, żeby przeczytać. Twoja recenzja jeszcze bardziej mnie przekonała, że to dobry wybór. Zapraszam! http://zaakreconazaaczytana.blogspot.com/2017/08/lba-book-tag.html i gorąco pozdrawiam ^^
OdpowiedzUsuńSuper, bardzo mnie to cieszy :D
UsuńBuziaki! ;*
Powinnam w końcu zapoznać się z twórczością Musso :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie! :D
UsuńLubię książki tego autora, więc "Dziewczynę z Brooklynu" zamówiłam już w dniu premiery :D Mam ją już w domu i niedługo zaczynam czytać :D
OdpowiedzUsuńZabookowany świat Pauli
To świetnie, bo warto przeczytać tę książkę :D
UsuńBuziaki! ;*
Muszę w końcu zacząć zagłębiać się w twórczość tego autora
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To Read Or Not To Read
Oj tak :D
UsuńBuziaki! ;*
Zapoznałam się z fabuła tej książki i jestem za, jak najbardziej chcę przeczytać. Wiele osób dostało ją do recenzji.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, polecam-goodbook.blogspot.com
Właśnie też zauważyłam, że ostatnio dużo osób recenzowało tę książkę :D
UsuńBuziaki!
Własnie czytam i jak na razie jestem mocno zaintrygowana ;)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się :D
UsuńCzytałam "Central Park" tego autora i bardzo mi się ta książka spodobała, więc po tę z Twojej recenzji również mam zamiar sięgnąć. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :D
UsuńBuziaki! ;*
Zwróciłam uwagę na tą okładkę bo jest bardzo ładna i ma śliczną kolorystykę. A skoro uważasz, że jej treść jest równie świetna, to chyba warto się z nią zapoznać :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że okładka to część sukcesu książki, bo często czytelnicy kierują się właśnie nią :D
UsuńKoniecznie przeczytaj! :)
Pozdrawiam!
Ta książka raczej nie dla mnie. Nie jestem do niej przekonana. mój blog
OdpowiedzUsuńSzkoda :D
UsuńCzytałam ostatnio opinię na temat tej książki u @come.book i teraz jestem tu, u Ciebie i również jest "Dziewczyna z Brooklynu", ponoć genialna jest ta powieść! A ważając na twoją opinię i ocenę, to muszę ją posiadać.
OdpowiedzUsuńŚciskam, A!:)
Właśnie: MUSISZ! Więc czytaj, czytaj ;*
UsuńPozdrawiam! ;*
Zamierzam przeczytać tą książkę w najbliższym czasie. Jestem ciekawa czy podzielę Twoją opinię :)
OdpowiedzUsuńhttp://warkoczslow.blogspot.com
Mam nadzieję, że podzielisz :D
UsuńPozdrawiam! ;*
Czytałam o niej już wiele pozytywnych opinii i jestem pewna, że chcę po nią sięgnąć :) Sam motyw wydaje się interesujący a historia nieszablonowa...Lubię to :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie ją przeczytaj, bo to całkiem coś nowego :D
UsuńPozdrawiam!
Ja niestety poczułam się delikatnie rozczarowana tą książką chyba nastawiłam się na dużo lepszą historię i ta opowiedziana przez autora delikatnie nie przypadła mi do gustu.
OdpowiedzUsuńSzkoda :/ Ale autor w swoim dorobku ma wiele książek, więc nie zrażaj się :D
UsuńPozdrawiam!