Dziś moje urodziny a wraz z nimi zmiana kodu na 2 z przodu. To koniec bycia nastolatką i trochę szkoda, bo zdążyłam się przyzwyczaić. Z okazji moich 20-tych urodzin postanowiłam stworzyć post, dzięki któremu poznacie mnie lepiej. Myślę, że to całkiem ciekawe urozmaicenie. Starałam się dobrać tak fakty, aby były interesujące, bo nie chcę Was zanudzić. Bez zbędnego przedłużania, zapraszam na specjalny post w Dolinie Książek!
1. Mam na imię Grażynka
Imię dla mnie wymyślił mój dziadek. Niestety, nie znam żadnej rówieśniczki lub osoby mniej więcej w moim wieku, która by takie imię nosiła. Zawsze było również tak, że w podstawówce, gimnazjum i technikum oprócz mnie jedna nauczycielka miała takie imię. Cieszę się jednak, że przynajmniej nie muszę się zastanawiać do kogo ktoś woła, tak jak to jest w przypadku moich koleżanek w klasie.
2. Przez około 10 lat byłam w 3 zespołach góralskich
Zaczęłam uczęszczać do pierwszego z zespołów (Majeranki) mając 6 lat. Byłam w nim ponad 6 lat, ale pewne sprawy spowodowały, że postanowiłam opuścić go. Taki zespół to sporo wyrzeczeń i obowiązków, na które zaczęło mi brakować czasu. Są również przyjemności w postaci poznawaniu znanych osób, podróżowaniu po świecie, występowaniu dla wielkiej publiczności, ale na to trzeba zapracować. W skrócie mogę Wam powiedzieć, że było to dla mnie niesamowite przeżycie.
3. Gram na paru instrumentach
Jedną z moich pasji jest nauka gry na różnych instrumentach. Do tej pory udało mi się nauczyć grać na skrzypcach, flecie prostym, gitarze, basach podhalańskich, akordeonie i keyboardzie. Moim marzeniem jest nauczyć się grać na ukulele. Podoba mi się jego wielkość i dźwięk, więc chyba zacznę oszczędzać, aby spełnić to marzenie. Z instrumentami jest tak, że trzeba wykazać wiele chęci i cierpliwości. Nieraz myślałam sobie o rzuceniu skrzypiec o ścianę, bo coś mi nie wychodziło, ale starałam się nie poddawać. I tak już gram sobie na nich 10 lat.
4. Chodzę do 4 klasy technikum hotelarskiego
Szczerze mówiąc (albo pisząc), nienawidzę tego kierunku i zastanawiam się co mnie podkusiło, żeby iść do takiej szkoły. Nie znoszę usługiwania ludziom, którzy wcale nie okazują wdzięczności. Miałam do czynienia z takimi sytuacjami wiele razy na praktykach, gdy dwoiłam się, by coś zrobić dla jakiejś osoby, a ona nie potrafiła powiedzieć "dziękuję". Wiem, że tak nie jest z wszystkimi ludźmi, ale w dzisiejszych czasach większość jest bardziej wymagająca i twierdzi, że przecież się im należy.
5. Od podstawówki marzę, by swoją przyszłą pracę wiązać z dziećmi
Kocham dzieci, a przebywanie z nimi daje mi wiele radości. Niejednokrotnie słyszałam, że nadaję się na przedszkolankę, chociaż nie wiem czy chciałabym nią być. Po skończeniu technikum mam zamiar iść na studia pedagogiczne. Zobaczymy jednak, czy uda mi się zdać maturę.
6. Potrafię płynnie posługiwać się gwarą podhalańską
Na co dzień jednak mówię pańszczyzną bo tak uczono mnie od dziecka. Uwielbiam gwarę i lubię słuchać, jak inni się nią posługują. Większa część mojej rodziny mówi gwarą. Chodzę do szkoły w miasteczku, które jest takim jakby centrum, umiejscowionym między wioskami, z których dojeżdża się do szkół w Mszanie Dolnej. Wyobraźcie sobie, że tutaj młodzież mówi gwarą (w tym wypadku zagórzańską) i nikt z nikogo się nie śmieje.
7. Uwielbiam Włochy
Byłam w tym kraju parę razy i zakochałam się. Podoba mi się tam wszystko: ludzie, klimat, jedzenie, zabytki, miejsca, morze, język... Mogłabym tam nawet zamieszkać.
8. Mam dokładnie 160 cm wzrostu
Kiedyś chciałam być wysoka, ale doszłam do wniosku, że wtedy nie mogłabym nosić szpilek z 15 cm obcasem. Uwielbiam szpilki i nie potrafiłabym z nich zrezygnować. Teraz jestem zadowolona ze swojego wzrostu.
9. Moją szczęśliwą liczbą jest 13
Egzamin teoretyczny na prawo jazdy zdałam na 13 stanowisku komputerowym, 13 listopada 2015 roku (piątek) zdałam praktyczną część egzaminu na prawo jazdy, mając numer 13 w szkole nie byłam pytana... Mogłabym tak wymieniać i wymieniać.
10. Kocham bajki Disney'a
Mogłabym je oglądać tysiąc razy i nigdy mi się nie znudzą. Moimi ulubionymi są "Król lew", "Roszpunka", "Rogate ranczo", "Kubuś Puchatek" i "Myszka Mickey" <3 font="">3>
A teraz 10 krótkich faktów:
- Uwielbiam się śmiać i próbuję zarażać tym innych
- Lubię dawać prezenty, nawet bardziej niż je otrzymywać
- Mam 3 lata młodszą siostrę Zuzię
- Uwielbiam "Rafaello" i "Kinder niespodzianki"
- Bardzo lubię filmy z Bridget Jones
- Moją ulubioną piosenkarką jest Cyndi Lauper a aktorką Meryl Streep
- Jeżeli chodzi o biżuterię, to wolę srebro niż złoto
- W minione wakacje pofarbowałam włosy szamponetką na czerwono, a gdy kolor schodził, włosy miałam rude. I tak przez 1,5 miesiąca.
- Imieniny mam 1 kwietnia (Prima aprilis) i gdy o tym komuś mówię w to święto, to myśli, że żartuję
- Wychowałam się na typowym, wiejskim gospodarstwie. Moi rodzice całkiem niedawno zrezygnowali z posiadania gospodarstwa.
I to wszystko kochani. Jak się Wam podobał taki post?
Pozdrawiam,
Te uwielbiam Włochy, choć byłam tam dopiero raz, to już się zakochałam <3 Tylko te ceny.. xD Trochę ból z naszymi, polskimi zarobkami...
OdpowiedzUsuńNo rzeczywiście oryginalne masz imię, u mnie rodzice nie byli zbyt pomysłowi, ale to może dlatego, ze miałam być chłopakiem, to się potem zdziwili xD
Pozdrawiam!
Kasia z Kasi recenzje książek :)
Dlatego ja się cieszę,że udało mi się Włochy odwiedzić za niską cenę, dzięki zespołowi :D Gdybym chciała sama pojechać to musiałaby zbierać i zbierać.. :D
UsuńCzasem wolałabym mieć popularne imię ^^ A "Kasia" jest bardzo ładnie :*
Pozdrawiam!
Zazdroszczę, że umiesz grać na tylu instrumentach! Sama chciałam się uczyć gry, ale nie mogłam ogarnąć nigdy nut :/ A wybierając technikum też myślałam o hotelarstwie, jednak poszłam na logistykę :D
OdpowiedzUsuńJa też nie potrafię ogarnąć nut, gram ze słuchu :D Nuty to dla mnie czarna magia :D
UsuńPozdrawiam!
Jaacie, zazdroszczę górskich widoków na co dzień :D Powiem Ci, że gdybyś i do mnie podeszła w Prima Aprilis i powiedziała, że masz imieniny, to bym Ci pewnie nie uwierzyła :P
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post :)
Noo, te widoki są cudowne :D
UsuńHahaha, no fajnie :D Czyli zachowałabyś się jak większość osób ^^
Pozdrawiam!
Kochana wszystkiego najlepszego i oczywiście spełnienia marzeń! Fajnie, że dałaś nam się trochę lepiej poznać, a fakty dotyczące Twojej osoby są naprawdę ciekawe. Rozbawił mnie fakt, że masz imieniny w Prima Aprillis, faktycznie mało kto musi Ci wierzyć, haha :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i serdecznie zapraszam do siebie na nową recenzję książki "Tajemny ogień",
BOOK MOORNING
Bardzo dziękuję! ;*
UsuńNo właśnie z tym Prima Aprilis mam zabawnie :D
Pozdrawiam!
5 - mam dokładnie tak samo. I zamiast pójść na studia pedagogiczne, czy coś podobnego, to wylądowałam na Finansach i rachunkowości. Brawo ja.
OdpowiedzUsuń6 - ja również uwielbiam słuchać, ale niestety nie potrafię mówić.
10 - również kocham i mogłabym oglądać je całymi dniami! Ostatnio nawet miałam ochotę taką wielką i sobie Piękną i Bestię puściłam :D
1 i 9 - jesteś imienniczką mojej mamy! ;)
Pozdrowienia z Dobrej! Hej! ;)
Aż mnie naszła ochota na obejrzenie "Pięknej i Bestii":D Fajnie, że też mamy trochę wspólnego *.*
UsuńPozdrawiam! Hej! ;*
Wszystkiego dobrego! ;D Dużo radości i energii oraz spełnienia wszystkich marzeń! ;)
OdpowiedzUsuńI naprawdę zazdroszczę talentu do instrumentów muzycznych, ja niestety nigdy nie miałam do tego cierpliwości, a i słuchu muzycznego mi też chyba brakuje. ;/
Dziękuję bardzo! ;*
Usuń1 - Ja właśnie mam tak, że u mnie w klasie są 3 Pauliny i potem trzeba się domyślać, którą nauczyciel ma na myśli xD
OdpowiedzUsuń6 - Również potrafię się posługiwać gwarą, tyle że śląską ;P
7 - Włochy to jedno z moich marzeń podróżniczych :D
Wszystkiego Najlepszego - ciut spóźnione, ale szczere ;D
Zabookowany świat Pauli
No właśnie dokładnie o to mi chodziło :D Ja mam w klasie np. po dwie Anie, Justyny, Kasie, Pauliny, Sylwie... No i jest zamieszanie nie raz :D
UsuńŚląska gwara baaardzo mi się podoba :D Zazdroszczę Ci, że umiesz *o*
Dziękuję bardzo! ;*
Zazdroszczę muzykalności. Ja niestety w ogóle nie mam słuchu, a zawsze marzyłam grać na skrzypcach. Uwielbiam ich brzmienie :D
OdpowiedzUsuńRównież byłam we Włoszech i byłam oczarowana!
Nieco się spóźniałam, ale życzę Ci wszystkiego najlepszego oraz spełnienia najskrytszych marzeń!
houseofreaders.blogspot.com
Mnie również urzekło brzmienie skrzypiec, dlatego postanowiłam poprosić o nie rodziców ^^
UsuńWłochy to cudowny kraj <3
Dziękuję bardzo! ;*
Lubię czytać takie posty, miło poznać bliżej ludzi, których łączy ta sama pasja (książki). Za skrzypce Cię nie lubię (xD), całe życie chciałam nauczyć się na nich grać, ale niestety słoń mi nadepnął na ucho :) Uwielbiam oglądać Lindsey Stirling jak gra i tańczy <3
OdpowiedzUsuńCo do wzrostu, ja mam 154 i zawsze powtarzałam, że nie ma szans, żebym sobie niższego faceta znalazła :D A nawet w 16 cm szpilkach jestem niższa od mojego ukochanego i z tego się cieszę :D
Hahaha bardzo miło ^^ Ale wiesz, na pewno masz talent do czegoś innego :D Właśnie to jest w nas, ludziach niesamowite, że każdy ma inny talent :D
UsuńNoo to masz fajnie :D Ja w sumie też jestem niższa od mojego faceta i myślę, że jakbym ubrała szpilki to jeszcze nie byłabym równa z nim :D
Pozdrawiam! ;*