Tytuł oryginału: Grimmen
Autor: Åsa Larsson, Ingela Korsell
Seria/cykl: PAX
Data premiery: 2014/2015 Polska
Wydawnictwo: Media Rodzina
Liczba stron: 191
Nocami po Mariefred grasuje bestia i napada ludzi mieszkających w mieście. Bracia Viggo i Alrik muszą ją powstrzymać zanim zaatakuje kolejne osoby. Czy to wilkołak? I jak się z nim walczy? Alrik i Viggo na gwałt szukają informacji w magicznej bibliotece pod kościelnym wzgórzem. Do biblioteki po poradę przybywa też Damir. Tylko czy Damirowi naprawdę można zaufać?
W sierpniu udało mi się przeczytać pierwszą część tej serii pt. "Pal przekleństwa", a wczoraj przeczytałam drugą część. Wygrałam ją w konkursie organizowanym przez wydawnictwo Media Rodzina. Z 100 nadesłanych recenzji wydawnictwo wybrało 50 najciekawszych. Ich autorzy otrzymali egzemplarz książki i wśród nich znalazłam się też ja. Nawet nie wyobrażacie sobie jak bardzo się cieszyłam, że będę mogła poznać kontynuację przygód Alrika i Viggo.
"Pokonać wroga bez walki jest najwyższą sztuką wojenną"
Tak jak pisałam w poprzedniej recenzji tej serii, jest ona skierowana nie tylko do młodszej młodzieży, skoro nawet dwudziestolatce się spodobała. "Pal przekleństwa" zakończył się w takim momencie, że byłam bardzo ciekawa co będzie dalej. Co ciekawe, w tej książce strony numerowane są od jedynki wzwyż, ale rozdziały są kontynuowane, licząc od ostatniego rozdziału pierwszej części. Tak więc otwierając książkę naszym oczom ukaże się rozdział numer 20.
Alrik i Viggo to chłopcy, których nie jest się w stanie nie lubić. Chociaż są urwisami, to tak naprawdę dobre dzieciaki o wielkich sercach. W swoim życiu mają pod górkę, ale są wspierani przez rodziców zastępczych. Layla i Anders starają się, aby chłopcom niczego nie zabrakło w życiu. Kolejny raz na plus jest to, że w "Grim" występuje mała ilość bohaterów. Dzięki temu akcja nabiera szybkiego tempa, bo nie musimy poznawać nowych postaci a także miejsc. Gdy czytałam "Pal przekleństwa", to wydał mi się odrobinę dziecinny, jednak czytając tę pozycję wcale nie odniosłam takiego wrażenia.
"Pęta Gleipnir robi się z tego, czego nie widać ani nie słychać. Dźwięk stąpania kota. Ścięgna niedźwiedzia. Broda kobiety. Korzenie góry. Oddech ryby. Ślina ptaka."
Ta seria nie wydaje mi się być niczym odkrywczym, ale jest świetna jeżeli ktoś chce odpocząć od trudnej literatury. "Grim" przeczytałam niemal jednym tchem, bo magia, przygoda i tajemniczość to cechy, które bardzo lubię w książkach. Komiksy dodają tej lekturze charakteru i świetnie obrazują fabułę. Chłopcy mają za zadanie w tej części pokonać stwora, ale nikt nie wie czym on tak naprawdę jest i skąd pochodzi. Czy im się to uda? Tego Wam nie zdradzę, więc musicie się sami o tym przekonać.
Podsumowując, zachęcam Was do lektury tej książki. A jeżeli jesteście w gimnazjum, to jestem niemal pewna, że książka Was zupełnie pochłonie.
8/10
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Media Rodzina i portalowi Lubimy Czytać
Jeżeli przeczytałaś tą książkę jednym tchem, to myślę, że jest naprawdę warta uwagi. Rzadko czytam książki z połączeniem komiksów, nawet nie pamiętam kiedy ostatnio przeczytałam komiks... ojej... więc z chęcią bym przeczytała tą książkę. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
nastolatka-marzycielka.blogspot.com
Zachęcam, komiks jest niesamowity :D Jego twórca bardzo się postarał ;)
UsuńPozdrawiam!
Pierwszy raz słyszę o tej książce. Po twojej opinii, mam nadzieję, że niedługo po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Biblioteka Tajemnic
Warto :D
UsuńNie słyszałam wcześniej o tej serii, ale wydaje się być ona całkiem interesująca. (;
OdpowiedzUsuńKomiks to fajny pomysł. :p
Pozdrawiam, Jools and her books
Komiks w tej książce to świetna rzecz :)
UsuńZdecydowanie bardziej wolałabym książki bez obrazków ale może i na tą się skuszę :)
OdpowiedzUsuńBlog o książkach KLIK
To nie są zwykłe obrazki :P Ten komiks świetnie odwzorowuje to, co się dzieje w książce i ułatwia wyobrażanie sobie wszystkiego :)
UsuńZaciekawiłaś mnie tą serią, a komiksy wydają się być naprawdę genialnym pomysłem. Na pewno kiedyś po nią sięgnę (czyt. jak znajdę te książki w bibliotece), zwłaszcza że biorąc pod uwagę trwający i rozkręcający się coraz bardziej rok szkolny, zdecydowanie przydałaby mi się tego typu lektura z dużą ilością akcji. W końcu nie samą "Balladyną" i "Antygoną" żyje człowiek!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kasia z bloga KsiążkoholizmPostępujący
No właśnie, trzeba sobie zrobić małą przerwę od lektur bo człowiek by zwariował :D
UsuńPozdrawiam!
Jesteś! Nareszcie, haha.
OdpowiedzUsuńStęskniłam się za Twoimi recenzjami.
Ale mimo szczerych chęci, to nie jest książka dla mnie.
Pooozdrawiam x
i zapraszam na nową recenzję http://want-cant-must.blogspot.com/
Ooo bardzo mi miło ^^
UsuńNo to czekaj na kolejne recenzje, na pewno kiedyś coś się trafi u mnie w Twoim guście :D
Pozdrawiam!
Brzmi bardzo ciekawie. Gdybym była młodsza, od razu sięgnęłabym po tę książkę :)
OdpowiedzUsuńZnajdź w sobie dziecko i łap się za książkę. Ja tak zrobiłam :D
UsuńW ogóle mnie do tych książek nie ciągnie. W sumie to nie ciągnie mnie do tomu pierwszego, bo drugi brzmi zachęcająco. No, ale najpierw musiałabym przeczytać pierwszy i tak to właśnie jest...
OdpowiedzUsuńMoże w przyszłości dam tym książkom szansę.
Buziaki!
Mam nadzieję, że się skusisz :D
UsuńBuziaki!