Tytuł oryginału: Art of Freedom. The Life and Climbs of Voytek Kurtyka
Autor: Bernadette McDonald
Seria/cykl: -
Data premiery: 30 stycznia 2018
Wydawnictwo: Agora
Liczba stron: 366
"Kurtyka. Sztuka wolności" - pierwsza biografia Wojtka Kurtyki, laureata Złotego Czekana za całokształt dokonań wspinaczkowych, którego przejście Świetlistej Ściany Gasherbruma IV zostało uznane za jedno z najważniejszych dokonań XX wieku. Partnerami wspinaczkowymi Kurtyki były alpejskie legendy swoich czasów: polski himalaista Jerzy Kukuczka, szwajcarski przewodnik górski Erhard Loretan czy brytyjski alpinista Alex MacIntyre.
To głęboko poruszająca opowieść o wybitnym, ale i skomplikowanym indywidualiście, który konsekwentnie przez całe życie unikał rozgłosu. Aż do teraz. Do pracy nad biografią namówiła go Bernadette McDonald ceniona kanadyjska autorka książek o tematyce górskiej, która ma na swoim koncie takie bestsellery, jak „Tomaž Humar” (2008), „Ucieczka na szczyt” (2011), „Alpejscy wojownicy” (2015), tłumaczone na wiele języków i często nagradzane.
To głęboko poruszająca opowieść o wybitnym, ale i skomplikowanym indywidualiście, który konsekwentnie przez całe życie unikał rozgłosu. Aż do teraz. Do pracy nad biografią namówiła go Bernadette McDonald ceniona kanadyjska autorka książek o tematyce górskiej, która ma na swoim koncie takie bestsellery, jak „Tomaž Humar” (2008), „Ucieczka na szczyt” (2011), „Alpejscy wojownicy” (2015), tłumaczone na wiele języków i często nagradzane.
"Celnik [...] pobieżnie rzucił okiem na wierzchnią warstwę rzeczy upakowanych w bębnach i z wolna ruszył w stronę swojego przełożonego. Zameldował, że wszystko wydaje się być w najlepszym porządku. Ale urzędnik warknął na niego, że odwala fuszerkę, i nakazał zacząć kontrolę od początku. Tymczasem Wojtek i Jurek ponownie ładowali beczki na ciężarówkę. Dopiero kiedy skończyli, zorientowali się, że to nie koniec. Wojtkowi spociły się dłonie, Jurek miał mdłości. Przecież whisky trudno uznać za "niezbędny towar żywnościowy" i bez wątpienia nie można jej zakwalifikować jako sprzętu wspinaczkowego."
Gdy usłyszałam, że książka "Kurtyka. Sztuka wolności" zostanie przetłumaczona i wydana w Polsce wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Wiecie już bardzo dobrze jaką miłością darzę wszystko, co jest związane z górami. Himalaizmem interesuję się już ponad rok i z przyjemnością sięgam po książki, filmy oraz artykuł związane z tym tematem. Jednym z najwybitniejszych polskich himalaistów, który mnie fascynuje swoimi osiągnięciami, a także przede wszystkim swoją osobowością, jest Wojtek Kurtyka. Biografia nie musiała długo czekać w kolejce do czytania. Zaczęłam przekartkowywać ją niemal od razu po otrzymaniu przesyłki.
Książka została bardzo dobrze wydana w twardej oprawie i idealnie pasuje do biografii Bieleckiego i Kukuczki (ja tę drugą mam w miękkiej oprawie). Na okładce jest czarno-białe zdjęcie Kurtyki, które niesamowicie przypadło mi do gustu. Grzbiet książki, tytuł i nazwisko autorki są koloru czerwonego, natomiast nazwisko himalaisty jest w kolorze morskiej zieleni i ma inną fakturę (pięknie odbija światło). Po otwarciu egzemplarza widzimy wklejkę, która w odróżnieniu do wcześniejszych biografii, nie została urozmaicona o drobne detale i jest cała w kolorze czerwonym. Dalsze strony są ślicznie ozdobione, ponieważ nad każdą liczbą stron widać mały czarny zarys góry i również tytuły rozdziałów są przystrojone w podobny sposób. Pod każdym z nich znajduje się jakiś cytat pasujący do treści.
Biografia została napisana przez Bernadette McDonald i to ona opisuje wydarzenia z życia Wojtka. Czasem jednak wplata w swoją opowieść wypowiedzi himalaisty, które są świetnym komentarzem do rozgrywających się na stronach książki wydarzeń. Na początku przedstawiono losy rodziców Wojtka, a następnie głównego bohatera. Opisano jak dorastał, jakie sytuacje wpłynęły na jego osobowość, relacje z ojcem, a także to jak rozpoczął przygodę z górami i wspinaniem. Przyznam szczerze, że czytałam to wszystko jednym tchem i nie mogłam uwierzyć, że w czasach kiedy o wszystko było ciężko, Kurtyka dawał sobie jakoś radę.
Najlepsze moim zdaniem rozdziały to te, które poświęcono na przywoływanie historii związanych ze zdobywaniem poszczególnych szczytów. Dowiedziałam się z nich wielu rzeczy, o których nie mówią żadne filmy i książki. Są również fragmenty poświęcone wyprawom Wojtka z Jurkiem Kukuczką i... ich wspólne zmagania w górach to coś bardzo interesującego! Oprócz tego część historii mrozi krew w żyłach i dzięki dokładnym informacjom dotyczącym rzeźby terenu, pogody, warunków itd. potrafiłam przenieść się w wyobraźni do owych miejsc. Bernadette niewątpliwie ma talent do opisywania gór, ponieważ zrobiła to w przepiękny sposób. Niektóre zdania były napisane niemal poetyckim stylem i idealnie pasowało to do pięknej i skomplikowanej duszy Wojtka. Szkoda jednak, że w biografii nie ma więcej wypowiedzi Wojtka. Na pewno całość wyszłaby jeszcze ciekawiej.
Książka zawiera bardzo dużo zdjęć, jednak nie są one bezpośrednią ozdobą tekstu. Co parę rozdziałów pojawia się kilka stron, na których są wyłącznie fotografie. Myślę, że jednak lepiej byłoby je umieścić między tekstem, ponieważ jest go bardzo dużo. Jeżeli chodzi o zdjęcia, to ich oglądanie było czystą przyjemnością. Wiele z nich dotyczy gór i wspinaczki, ale są również takie, które przedstawiają Wojtka Kurtykę z rodziną. Każde jest dokładnie opisane, co ułatwia zrozumienie tego, co fotografia przedstawia.
"Kurtyka. Sztuka wolności" Bernadette McDonald to obowiązkowa pozycja dla wszystkich fanów gór i himalaizmu. Myślę też, spodoba się osobom, które lubią czytać o niebanalnych postaciach. Wojtek jest właśnie taką osobą. Nie "bawił się" w kolekcjonowanie szczytów, zależało mu przede wszystkim na drodze, jaką ten szczyt zdobędzie i w jakim stylu. Lubił w górach piękno, harmonię, spokój i jedność z naturą. Ta książka to świetna opowieść o pokonywaniu swoich lęków i słabości, a także o spełnianiu marzeń. Musicie koniecznie po nią sięgnąć!
9/10
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję wydawnictwu
Chętnie przeczytam, bo temat himalaizmu jest bardzo interesujący.
OdpowiedzUsuńO tak! Szczególnie, że teraz możemy na bieżąco śledzić losy himalaistów :)
UsuńPozdrawiam!
Zazwyczaj nie czytam takich książek, ale ten tytuł mnie zaintrygował ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie sprawdź czy Ci się spodoba :D
UsuńPozdrawiam!
Może kiedyś udami się przeczytać.
OdpowiedzUsuńOby, oby :)
UsuńPozdrawiam!
Wiem, że książki nie ocenia się po okładce, ale ta jest niesamowita! Zachęca do czytania, może też kiedyś się skusze :)
OdpowiedzUsuńRównież uważam, że ta okładka jest niesamowita! Zdjęcie idealnie pasuje do treści :D
UsuńPozdrawiam!
Czekałam na tą recenzję! I powiem szczerze, nie zawiodłam się :) Już nie mogę się doczekać tego czytania, ale zgodnie z postanowieniem zacznę od Bieleckiego :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Biografia Bieleckiego jest wspaniała i cieszę się, że po nią sięgniesz :D
UsuńPozdrawiam!
Tak jak napisałaś.Jest to książka o niebanalnym człowieku a takie historie warto poznawać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
czytanestrony.blogspot.com
Dokładnie tak :)
UsuńPozdrawiam!
Muszę przyznać, że niezbyt interesowałam się takimi książkami, ale ostatnio trafiam na wiele recenzji i każda z nich wychwala biografie himalaistów, a ja jestem coraz bardziej nimi zaintrygowana. Tytuł zapisuję sobie na listę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ;*
Bardzo się cieszę i jestem ciekawa Twojej opinii :D
UsuńPozdrawiam!
Ostatnio bardzo mnie zainteresowała ta tematyka. Zaczęłam od książki "Everest na pewną śmierć", a teraz czytam "Wszystko za Everest" Jona Krakauera. Żadnej z tych książek, które widzę na zdjęciu nie czytałam, ale wpisuję je na listę, bo tematyka jest naprawdę warta zgłębienia. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńwrotkaczyta.blogspot.com
Ja natomiast mam na liście do przeczytania książki, które Ty wymieniłaś :D Tylko muszę znaleźć jakąś fajną promocję w internecie, bo stacjonarnie nie opłaca się ich kupować :)
UsuńPozdrawiam!
Myślę że kiedyś skusze się na tę ksiązkę :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńPolecam serdecznie :)
UsuńPozdrawiam!
Teraz dość modna tematyka. Ja zamierzam sięgnąć po tę książkę. Za mną GórFanka, i Biografia Wandy Rutkiewicz.
OdpowiedzUsuńHimalaizm zawsze był modny, ale nie od zawsze mogliśmy śledzić na bieżąco wyprawy narodowe naszych himalaistów :) Teraz jest telewizja, radio i internet, a dawniej był z tym problem :/ Co do "GórFanki", to jakoś nie mogę przemóc się do sięgnięcia po tę książkę. Nie polubiłam Anny Czerwińskiej :)
UsuńPozdrawiam!
O himalaiźmie i Himalaistach jest ostatnio głośno. Na pewno sięgnę po nią. Wszystko, co związane z górami czytam jak tylko mam okazję. Literatura górska to jest to co, góroholicy lubią najbardziej :)
OdpowiedzUsuńGłośno jest, ponieważ telewizja i internet wszystko podkręca :) Bielecki w biografii pisał o tym, jak telewizja, radio itd. czekają na jakieś wypadki, żeby było o czym mówić...
UsuńZgodzę się jednak, że literatura górska to jest to, co góroholicy lubią najbardziej :D
Pozdrawiam!
Mam ją już na półce, więc na pewno przeczytam :)
OdpowiedzUsuńSuper, czekam więc na opinię :D
UsuńPozdrawiam!
Nie jestem wielką fanką biografii, ale po ostatnich wydarzeniach, o których było bardzo głośno - zaczęłam trochę interesować się tematem himalaizmu. Dam więc książce szansę.
OdpowiedzUsuńOstatnio coraz więcej osób interesuje się tematyką górską i w sumie mnie to cieszy :D
UsuńPozdrawiam!
Uwielbiam biografię i szalenie nie mogę się doczekać, jak sięgnę po tą książkę, jak i pozostałe o tych polskich himalaistach. :) Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńPolecam z całego serca :D
UsuńPozdrawiam!
Od dziecka interesują mnie góry i mimo że w rzeczywistym życiu nie mam zbyt dużo z nimi wspólnego, to każda opowieść – czy prawdziwa, czy zmyślona – bardzo mnie ciekawi. Dlatego bez wątpienia najszybciej jak to możliwe zapoznam się z tą książką i z olbrzymią chęcią dowiem coś więcej o tej niezwykłej osobie :)
OdpowiedzUsuńlustrzana nadzieja
Ja tak samo lubię i te prawdziwe i te zmyślone historie o górach :) Jestem bardzo ciekawa Twojej opinii o tej książce ;)
UsuńPozdrawiam!
ja od niedawna interesuję się himalaizmem (wcześniej niż Nanga Parbat) i ta książka jest jedną z moich obowiązkowych lektur, szczególnie, że zbiera tak dobre opinie :D pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWięc koniecznie musisz przeczytać ten tytuł :D
UsuńPozdrawiam!
Niestety, ja i góry to nie jest dobre połączenie, chociaż mieszkam między... pagórkami ;) Stąd też lektura zupełnie nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńŚciskam,
S.
Szkoda, ale wiadomo - nic na siłę :)
UsuńPozdrawiam!
Z tym "Złotym Czekanem", to był nieźle uparty :D Zostało mi dosłownie 50 stron i chyba podświadomie ją sobie dawkuję, bo szkoda mi kończyć... Zgadzam się, co do tych fotografii, w "Kukuczce" było to lepiej przemyślane ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
O tak! Aż się dziwiłam :D A co do dawkowania, to tak samo robię hahaha ^^
UsuńW biografii Bieleckiego również lepiej przemyślano fotografie :/
Pozdrawiam!
Zauważyłam, że ostatnio coraz więcej osób interesuje się himalaizmem/wspinaczką i pewnie dlatego coraz więcej książek w takiej tematyce zostaje wydanych ;) Ja akurat wciąż nie złapałam bakcyla, ale dam pewnie którejś z tych książek szansę !
OdpowiedzUsuńDokładnie tak! I bardzo się cieszę, bo wiem, że będę miała co czytać :D
UsuńZacznij od biografii "Kukuczki", od której ja wkręciłam się w literaturę górską :)
Pozdrawiam!
To chyba nie jest książka w moim stylu, ale zapowiada się ciekawie. Bardzo dobra recenzja, profesjonalna, pozytywna.
OdpowiedzUsuńDodaję Cię do obserwowanych.
Zapraszam do siebie: http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/02/dachoazy-kathriene-rundell.html
Bardzo mi miło czytać takie słowa! <3
UsuńPozdrawiam!
Ja spasuję, ale polecę tę książkę mojej kuzynce. Myślę, że będzie zainteresowana.
OdpowiedzUsuńJeżeli tylko lubi taką tematykę, to jak najbardziej :D
UsuńPozdrawiam!
Mimo że Twoja recenzja jest przekonująca, to raczej nie sięgnę po tę książkę, chyba nie mój klimat :) Za to na pewno podrzucę narzeczonemu, który kocha wspinaczkę :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:*
Dominika
Na pewno ta książka spodoba mu się :)
UsuńPozdrawiam!
Myślę, że przed tą książką chciałabym sięgnąć po biografię Wandy Rutkiewicz.
OdpowiedzUsuńTo bardzo dobry pomysł! :D
UsuńPozdrawiam!