niedziela, 19 marca 2017

"Baśnie Barda Beedle'a" J.K. Rowling

Tytuł: Baśnie Barda Beedle'a
Tytuł oryginału: The Tales of Beedle Beedle the Bard
Autor: J.K Rowling
Seria/cykl: -
Data premiery: Wielka Brytania 2008/ Polska 17 marca 2017 
Wydawnictwo: Media Rodzina
Liczba stron: 141


Baśnie barda Beedle’a to zbiór pełen magii, poruszających opowieści, które wzruszają, bawią, a czasem przerażają i wywołują dreszcz lęku przed śmiercią. Przełożone z run antycznych przez Hermionę Granger i opatrzone obszernym komentarzem Albusa Dumbledore’a, to przepiękne wydanie nadaje nowy blask klasycznym baśniom dla młodych czytelników. Zbiór ze wstępem J.K. Rowling i ilustracjami znakomitego chorwackiego artysty Tomislava Tomica przestraszy i zachwyci zarówno mugoli, jak i czarodziejów.

O posiadaniu tej książki marzyłam od kiedy tylko o niej usłyszałam, a było to dawno temu. Od tego czasu przeszukiwałam internet w poszukiwaniu "Baśni Barda Beedle'a" w przystępnej cenie, ale takowych nie znalazłam. Ceny były sporo zawyżone, a ludzie którzy je narzucili chcieli się ewidentnie wzbogacić kosztem wiernych fanów Harry'ego Potter'a. Jakież było moje zdziwienie, kiedy z Facebook'owego profilu wydawnictwa Media Rodzina dowiedziałam się, że po raz drugi zostanie wydany ten piękny zbiór opowieści. Możemy sobie teraz tylko wyobrazić miny sprzedających pierwszą wersję książki, gdy dotarł do nich fakt, że większość fanów będzie wolała kupić nowe baśnie. Gdy tylko świeżutkie egzemplarze pojawiły się w księgarniach, od razu pojechałam do jednej z nich, aby kupić zbiór autorstwa J.K. Rowling.


"Ludzie mają dziwną skłonność do wybierania tego, co prowadzi ich do zguby."

Biorąc do ręki baśnie od razu rzuca nam się w oczy okładka. Jest minimalistyczna i każdy element idealnie do siebie pasuje. Różnobarwny pień, o korzeniach otulających tytułowy napis, ma inna fakturę niż granatowe tło. Jest on śliski i połyskujący, przez co ładnie odbija światło. Możemy zauważyć również symbol Insygniów Śmierci, który znajduje się jakby wewnątrz korzenia. Ciemne tło świetnie kontrastuje z pozostałymi elementami, ale również nadało książce wyrazu tajemniczości.

Już na pierwszej stronie nasz wzrok wyłapuje maleńkie ilustracje, będące zapowiedzią tego, co czeka nas dalej. Kolejne strony zostały poświęcone informacjom m.in. na temat tego, jakie książki o Harry'm są dostępne w sprzedaży. Dowiemy się też kto jest odpowiedzialny za tłumaczenie, czytając tekst: "przełożone z run na język angielski przez Hermionę Granger, a z języka angielskiego na polski przez Andrzeja Polkowskiego". Spodobał mi się sposób na poinformowanie czytelników o tłumaczu.

Spis treści umiejscowiono na początku książki, co ułatwia znalezienie wybranej baśni. Zaraz potem trafiamy na strony, gdzie autorka pozostawiła pare słów wstępu, aby wgłębić nas w świat czarodziejskich bajek. Wyjaśnia tam różnicę między czarodziejskimi a mugolskimi baśniami oraz podejście do tematu przez Albus'a Dumbledore'a. Do tego momentu zdążyłam się przekonać, że papier użyty do wydrukowania książki jest bardzo przyjemny zarówno w dotyku jak i jeżeli chodzi o czytanie. Nie jest biały, ale kremowy a czcionka ma idealną wielkość. 

"Jest to sposób myślenia bardzo typowy dla mugoli: nic nie wiedząc o prawdziwej magii, są gotowi uwierzyć w największe o niej bzdury, a więc i w to, że Mara mogła się zamienić w myślące i mówiące drzewo."

Jeżeli chodzi o baśnie to myślałam, że będzie ich więcej. "Opowieść o trzech braciach" znamy z filmu, więc pozostają nam tylko cztery nowe baśnie do odkrycia. Dla jednych fanów pięć opowieści to wystarczająca ilość, a dla drugich to za mało. Ja zaliczam się do tej ostatniej grupy. Po przeczytaniu całej książeczki czuję pewien niedosyt, ale nie mam do nikogo pretensji, bo przecież autorka nie byłaby w stanie każdemu dogodzić. 

Baśnie czytałam sobie na dobranoc, ale myślę, że jest to też świetny pomysł na spędzenie wieczoru ze starszymi dziećmi. Ja niestety jestem już za stara na to, aby ktoś mi czytał bajki. Jeżeli jednak macie młodsze rodzeństwo albo dzieci to z pewnością spodobają im się takie baśnie. Pełno w nich morałów, z których wyniesiemy cenne prawdy o życiu. Dodatkowym elementem, który umila czas spędzony w magicznym świecie, są piękne ilustracje. Tomislav Tomic wykonał kawał świetnej roboty, ponieważ jego obrazki ucieszą oko nawet najbardziej wymagającego znawcę sztuki. 


Ciekawym urozmaiceniem książki są komentarze Albus'a Dumbledore'a do każdej z baśni. Tłumaczy ich sens i przytacza anegdoty ze swojego życia. Jeżeli nie do końca zrozumiemy przesłanie J.K. Rowling, to Albus przyjdzie nam z pomocą. Moją ulubioną baśnią jest ta, która pojawiła się w filmie. Przeczytałam ją pare razy i na tym nie koniec. Na pewno będę również wracać do pozostałych baśni, bo zaskoczyły mnie swoją świeżością i innością.

Jeżeli lubicie krótkie formy opowiadań, które uczą i organizują czas wolny, to niewątpliwie powinniście sięgnąć po "Baśnie Barda Beedle'a". Świetną inicjatywą jest to, że dochód ze sprzedaży książki trafi na konto fundacji charytatywnej Lumos. Celem jest zlikwidowanie do 20150 roku placówek opiekuńczych na całym świecie oraz zapewnienie każdemu dziecku prawa dorastania w rodzinie. Mam nadzieję, że zebrane pieniądze pomogą osiągnąć cel. Cieszę się, że będę miała w tym dziele jakiś udział.

7/10


40 komentarzy:

  1. Właśnie czekam na swój egzemplarz i doczekać się nie mogę! Pięknie się prezentuje! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę sobie zamówić ta książkę. Dobrze, że wznowili wydanie, bo wcześniej trzeba było wyłożyć duże pieniądze, by "Baśnie..." zdobyć.
    Pozdrawiam
    Tutti

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie wcześniej trzeba było dać za nie stanowczo za dużo :/ Dobrze jednak, że jest nowa wersja :D

      Usuń
  3. Chyba sobie zażyczę jako prezent, tylko jeszcze nie wiem z jakiej okazji :D myślę, że książka idealnie się do tego nadaje, a jako fanka Harrego Pottera jestem jej niezmiernie ciekawa :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy fan Harry'ego musi mieć te baśni! :D
      Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Chyba dla każdego fana HP te baśnie to trochę jak Baśnie Braci Grimm. Po prostu chce się je przeczytać!

    Pozdrawiam,
    Magda z Dwie strony książek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetne i bardzo trafne porównanie :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  5. Zdecydowanie muszę przeczytać

    OdpowiedzUsuń
  6. Mój 9,5-letni brat jest ogromnym fanem Pottera, a że zbliża się jego komunia, to chyba muszę sprawić mu te cztery książki, które ostatnio wydała Media Rodzina. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szczerze powiedziawszy chciałam je sobie kupić tylko dlatego... że są śliczne xD (baśnie i te 2 inne książki)
    Ale w sumie po twojej recenzji wpadłam na lepszy pomysł - sprawie je w prezencie mojemu kuzynowi ;) Młody uczy się takiego... Płynnego czytania, ale rodzice dają mu jakieś przeklęte encyklopeddie i temu podobne. I dziwić się, że dziecku czytanie się źle kojarzy... Może Baśnie z Harry'ego przekonają go do czytania, zwłaszcza, że film uwielbia ;) no, a jak będzie starszy, to przemyce mu Harry'ego po prostu xD
    Bzuiak ;*
    Q.

    www.doinnego.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ej to jest świetny pomysł! I w sumie też wykorzystam, bo również mam małych kuzynów :D Encyklopedie to zło dla dziecka -.-
      Pozdrawiam! ;*

      Usuń
  8. Miałam okazję, ale wzięłam "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć", też jest tak pięknie wydany, a te obrazki wprost zadziwiające *.*"Baśnie..." będą kolejne :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chciałabym jeszcze mieć filmowy scenariusz fantastycznych zwierząt <3
      Pozdrawiam!

      Usuń
  9. Piękne są te odnowione wydania :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Sądziłam, że nic nie może być piękniejszego od okładki... Okazało się, że może - jej wnętrze. Przepiękne ilustracje :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Te bajeczki są wspaniałe ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Odebrałam dziś i w momencie zamówiłam dwie pozostałe. Cudowne wydanie! :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Książkę tę udało mi się przeczytać jeszcze na początku roku, dzięki uprzejmości jednego z moich znajomych za pożyczenie mi jej. Pochłonęłam dwie opowieści przed snem a resztę zaraz po przebudzeniu. Jednak jak już wydawnictwo postanowiło ponownie wydać te książki to nie mogę obejść się ze smakiem i już niedługo pojawią się one u mnie w całym zestawie. Wracając do ilości baśni - dla mnie również za mało, ale lepszy rydz niż nic.

    Pozdrawiam cieplutko <3
    myszkarecenzuje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie to prawda :D Dobrze, że powstały jakiekolwiek baśnie z Hogwartu <3

      Usuń
  14. Wspaniała inicjatywa :) A nowe wydanie baśni jest po prostu piękne, nie mogę się doczekać aż pojawi się na mojej półce :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie przepadam za HP, więc i ten dodatek nie dla mnie, ale pamiętam, jakie zawrotne ceny osiągała ta książka na allegro w starym wydaniu. Teraz pewnie niektórzy czują się zawiedzeni, że tyle przepłacili. XD

    OdpowiedzUsuń
  16. Komentarze Albus'a Dumbledore'a z pewnością stanowią atrakcję tej ładnie wydanej publikacji. Ja raczej na nią się nie porwę, ale wierzę, że spodoba się ona wielu czytelnikom. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ach, ale te wydanka są ostatnio popularne. W sumie chciałabym po nie sięgnąć, ale póki co nam jest trochę nie po drodze :/

    Pozdrowionka!
    Tysiąc Żyć Czytelnika

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam te nowe wydania! Piękne ilustracje i w ogóle dla mnie, jako wielkiej miłośniczki Pottera każde wydanie książki związanej ze światem magii jest dla mnie czymś niesamowitym <3
    zapraszam do mnie: aga-zaczytana.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Te Baśnie to chyba jedyny przewodnik z Hogwartu, bez którego nie wyobrażam sobie życia

    Pozdrawiam
    toreador-nottoread.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  21. Te Baśnie to doskonały wstęp do świata Harrego Pottera. Ja zaczęłam je czytać synkowi gdy skończył 2 latka.

    OdpowiedzUsuń